Fanfic: Too Shy for a Rainbow
[Shipping]
Kolejne tłumaczenie autorstwa Deveela, tym razem zupełnie inny klimaty bo nie grimdark a shipping, tytuł chyba mówi między kim.
Zapraszam do czytania.
Rozdział III
Autor :Jake-Heritagu
Tłumacz: Deveel
Przedmowa: Witam, z tej strony Deveel. Na samym początku ważna wiadomość - TAK TO JEST SHIPPING I JEŚLI KTOŚ NIE CHCE, NIE MUSI CZYTAĆ. A teraz informacje właściwe. Właściwie początkowo nie miałem w planach tłumaczenia tego fanfika, ale że na początku "Silent Ponyville 2" napisane było coś w stylu "Warto przed rozpoczęciem przygody z SP2 przeczytać fanfik Too Shy for a Rainbow, dla lepszego zrozumienia kontekstu, a także w ramach ciekawostki", to wielce mnie to zainteresowało i wziąłem się za czytanie owego Shippingu. W tamtym czasie nie czytałem jeszcze żadnego Shippingu i nie lubiłem ogólnie tej gałęzi fandomu. Przeczytanie TSfaR zmieniło mój pogląd diametralnie. I fanfik spodobał mi się na tyle, że postanowiłem wziąć się za jego tłumaczenie i oto jest. Autorem fanfika jest, tak jak w przypadku Silent Ponyville, Jake-Heritagu. Akcja TSfaR dzieje się miesiąc przed wydarzeniami z Silent Ponyville 2 i po wydarzeniach z Silent Ponyville. Znajomość Silent Ponyville nie jest potrzebna do czerpania przyjemności z tego fanfika, aczkolwiek może delikatnie pomóc. Przyznaję, że w tym fanfiku są subtelne nawiązania do Silent Ponyville 2, które odkryłem dopiero po czasie. Zapraszam chętnych, w wyszukiwaniu smaczków, oraz wszystkich koneserów subtelnego Shippingu. To na tyle. Enjoy;)
Opis: Podczas próby zrozumienia swoich uczuć, Fluttershy zaczyna starać się o serce swojej wybranki. Jednakże ta wydaje się być tego kompletnie nieświadoma. Czy Fluttershy znajdzie w sobie wewnętrzną siłę, by wyznać swoje prawdziwe uczucia tej, na której jej zależy? Czy już na każdym kroku będą prześladowały ją niepowodzenia.
Linki:
Rozdział I
Rozdział II
Rozdział III
Kolejne tłumaczenie autorstwa Deveela, tym razem zupełnie inny klimaty bo nie grimdark a shipping, tytuł chyba mówi między kim.
Zapraszam do czytania.
Rozdział III
Autor :Jake-Heritagu
Tłumacz: Deveel
Przedmowa: Witam, z tej strony Deveel. Na samym początku ważna wiadomość - TAK TO JEST SHIPPING I JEŚLI KTOŚ NIE CHCE, NIE MUSI CZYTAĆ. A teraz informacje właściwe. Właściwie początkowo nie miałem w planach tłumaczenia tego fanfika, ale że na początku "Silent Ponyville 2" napisane było coś w stylu "Warto przed rozpoczęciem przygody z SP2 przeczytać fanfik Too Shy for a Rainbow, dla lepszego zrozumienia kontekstu, a także w ramach ciekawostki", to wielce mnie to zainteresowało i wziąłem się za czytanie owego Shippingu. W tamtym czasie nie czytałem jeszcze żadnego Shippingu i nie lubiłem ogólnie tej gałęzi fandomu. Przeczytanie TSfaR zmieniło mój pogląd diametralnie. I fanfik spodobał mi się na tyle, że postanowiłem wziąć się za jego tłumaczenie i oto jest. Autorem fanfika jest, tak jak w przypadku Silent Ponyville, Jake-Heritagu. Akcja TSfaR dzieje się miesiąc przed wydarzeniami z Silent Ponyville 2 i po wydarzeniach z Silent Ponyville. Znajomość Silent Ponyville nie jest potrzebna do czerpania przyjemności z tego fanfika, aczkolwiek może delikatnie pomóc. Przyznaję, że w tym fanfiku są subtelne nawiązania do Silent Ponyville 2, które odkryłem dopiero po czasie. Zapraszam chętnych, w wyszukiwaniu smaczków, oraz wszystkich koneserów subtelnego Shippingu. To na tyle. Enjoy;)
Opis: Podczas próby zrozumienia swoich uczuć, Fluttershy zaczyna starać się o serce swojej wybranki. Jednakże ta wydaje się być tego kompletnie nieświadoma. Czy Fluttershy znajdzie w sobie wewnętrzną siłę, by wyznać swoje prawdziwe uczucia tej, na której jej zależy? Czy już na każdym kroku będą prześladowały ją niepowodzenia.
Linki:
Rozdział I
Rozdział II
Rozdział III
O, akurat zamierzałem się za to zabrać... Choć jeszcze nie wiem, czy przeczytam to, czy oryginał.
OdpowiedzUsuńA no i oczywiście w przypadku pytań, poprawek lub czegokolwiek, piszcie na mojego maila zyciu@gazeta.pl :)
OdpowiedzUsuńŚwietna lektura. Polecam.
OdpowiedzUsuńCzytam... i dobre. Tylko Kącik Kostki Cukru.. Błagam, nie tłumacz nazw własnych!
OdpowiedzUsuńSugarcube Corner to dobra nazwa.
Tak samo tlumaczylem w Silent Ponyville i tak samo mam zamiar tlumaczyc w nastepnych fanfikach. To co jestem w stanie staram sie przetlumaczyc na nasz jezyk. Akurat tu przetlumaczylem tak samo jak Octopus w wystawianych przed siebie odcinkach. Jedyne co moge dodac to przypis dotyczacy oryginalnej nazwy. Tu akurat zapomnialem.
UsuńAziz, nie przesadzaj ;) Czepiasz się "detali". A ja przeczytam i skomentuję pod wieczór ;)
OdpowiedzUsuń-Dashie_5
Co to shipping? Prosze ludzie powiedzcie i te inne teksty też dalibyście jakiś słowniczek bo nie ogarniam.
OdpowiedzUsuńShipping to jednym slowem historia milosna. Ale przyznaje slowniczek bylby dobrym pomyslem.
UsuńFakt, słownik pojęć fandomu MLP: FiM bardzo by się przydał.
Usuń*woła* Sweetie Belle! Możesz przyjść na chwilę?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKurcze, sorry ludzie ale ja zawsze muszę walnąć offtop:
OdpowiedzUsuńTak więc: przeglądam sobie kwejka i znajduję obrazek z najważniejszymi wydarzeniami artystycznymi 2011r
I jednym z najważniejszych wydarzeń minionych 12 miesięcy jest emisja finałowego odcinka pierwszej serii MLP na HUB, dokładnie 6 Maja.
Dla niedowiarków:
http://kwejk.pl/obrazek/826836/dart,-,podsumowanie,2011.html
Czytałem oryginał jak jeszcze byłem świeży w fandomie. Chyba po Silent Ponyville to przeczytałem. Wtedy to nawet mi uchodziło, teraz jak se o tym pomyśle...x_x
OdpowiedzUsuńSamo opowiadanie jest świetne, a twoje tłumaczenie tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu.
OdpowiedzUsuńDevell wielkie dzięki za przetłumaczenie tego tekstu, gdyż mój angielski nie jest najlepszych lotów (nie pielęgnowany poziom B1 słabnie). Od dziś Jake-Heritagu to mój ulubiony "pisarz" (naprawdę podoba mi się jego styl pisarski, a w połączeniu z tak profesjonalnym tłumaczeniem, jest dziełem sztuki:))
OdpowiedzUsuń@Sardynka54 dzieki za mile slowa:) tylko prosze nie Devell tylko Deveel:)
OdpowiedzUsuńO kurde przepraszam za literówkę (źle przeczytałem Twój nick), postanawiam jak najszybszą poprawę ;p.
UsuńHeh nic się nie stało :) Pozdrawiam serdecznie! :)
UsuńNie w temacie, ale dlaczego na EQD jest napisane, że krakowski ponymeet odbywas ie 21.01.12 a tutaj nie ma newsa ?
OdpowiedzUsuńO Fanfic na dodatek pomiędzy RD i Fluttershy, żaden tam hetero shipping. Chyba się skuszę, ale może Silent Ponyville wpierw przeczytać dla większego smaczku?
OdpowiedzUsuńJeśli grimdarki Cię nie przerażają to polecam:) Bez Silent Ponyville w ogóle nie tłumaczyłbym tego.
Usuń@Artafraates też plecam ci "Silent Ponyville"
OdpowiedzUsuńEj wie ktoś co się stało z tym ficem "Dla dobra królestwa"? Chyba jeszcze nie jest skończony?
Hm. Fik jest zdecydowanie lepszy od większości, które można tutaj znaleźć. Tłumaczenie też na przyzwoitym poziomie, w dodatku widać, że autor pisze całkiem płynnie. To nie zmienia faktu, że są drobne błędy oraz fragmenty, które po prostu nie brzmią idealnie, tak "zgrzytają". Ale ogólnie - nieźle. Czekam na ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńAngel is the best bunny!
OdpowiedzUsuńNazw i imion nie powinno się tłumaczyć bo potem dostajemy kwiatki typu Zginacz (Bender) z Futuramy.
OdpowiedzUsuń--
To teraz niech ktoś przetłumaczy Fallout Equestria :D
Nie tlumacze imion i niektorych nazw. Po prostu tlumaczylem tak jak wiekszosc jest obeznana przez napisy ekipy Octopusa.
OdpowiedzUsuńOj Deveel, a myślałem, że jesteś poważnym człowiekiem. Jak w ogóle można się brać za homoseksualne shippingi? A tfu!
OdpowiedzUsuńPS. Skutecznie zniechęciłeś mnie do czytania SPV 2. :D
Co jest nie tak z homoseksualnymi shippingami?
Usuń@Dalegor
OdpowiedzUsuńCałkiem normalnie, bardzo popularne są, ja z chęcią przeczytam sobie to tłumaczenie jak tylko znajdę trochę czasu od nauki na sesję.
P.S. Kolejny chapter mojego tłumaczenia już jest u korektora, ale też nie wiem ile mu zejdzie bo studenci ciężkie czasy przeżywają teraz.
@Sliver
OdpowiedzUsuńZa przeproszeniem, ale jeśli spożywanie gówna będzie popularne, też będziecie to robić? Trochę godności!
;P
@Dalegor:
OdpowiedzUsuńNie, dla tego nie gustuję we wszelkiej maści grimdarku, który imo jest popularniejszy z nieznanego mi powodu.
No dobra. Przeczytałem te dwa rozdziały, i przyznaję, że muszę zweryfikować swoje wcześniejsze opinie. Opowieść jest bardzo naturalna i zrównoważona (a spodziewałem się czegoś chaotycznego i nieprzemyślanego). W sumie jak się nad tym zastanowić, to Fluttershy jest wybitnie kobieca, a Dashie dość męska, więc faktycznie może coś między nimi zajść. Jak na razie to jedyny przypadek shippingu jaki uznaję. :D
OdpowiedzUsuńNo i to nawiązanie do SPV, miodzicho!
Deveel, nie przejmuj się moimi wcześniejszymi wypowiedziami. Z miłą chęcią przeczytam tą opowieść jak i drugą cześć Silent Ponyville.
Sliver, Twoje tłumaczenie "To Feel The Music" również czytam. Muszę jednak wyznać, że z Pieśni drugiej mało co zrozumiałem. :p
wiem o tym, z tego powodu wszystko poszło do korektora, obecnie jest to work in progress, mam nadzieje, że znajdzie trochę czasu na to. Drugi chapter jest też po prostu dziwny, a z tego co widziałem później nie jest wcale normalniej.
Usuń@Dalegor
OdpowiedzUsuńPrezentujesz podobne myślenie, jak miałem ja po zobaczeniu tego, że SPV 2 wiąże się z tym fanfikiem. Sam miałem opory przed przeczytaniem Too Shy for a Rainbwo, a skończyłem z wielkim uśmiechem na twarzy. Już wiem, że lubię shipping ale oparty na emocjach. I tak zdaję sobie sprawę, że shipping może zniechęcić sporo osób do SPV 2 ale trudno. Nie wiedzą, co tracą:)
Ja też wolę ship`y emocjonalne zamiast "cielesnych", że się tak wyrażę.
OdpowiedzUsuńTak sobie teraz uświadomiłem, skoro w SPV nasza kochana, wesoła, hiperaktywna i umiejąca stawić czoła strachu(zasada HA…HA…HA) umierała w niektórych momentach z przeraženia i bezradności, co jest całkowicie zrozumiałe, to jak poradzi sobie nasza ukochana, strachliwa klaczka pegaz koloru maślanego? No i jakie mroczne sekrety z jej przeszłości zostaną wygrzebane?
Czekam na SPV2 z zapartym tchem.
A tak zapomniałem dopisać, obstawiam, że list od tajemniczego wielbiciela może być jakimś ciekawym wątkiem w SPV2
UsuńA miałem dzisiaj właśnie przeczytać kolejną część (właśnie 3 rozdział) po angielski na Deviancie, a tu taka miła niespodzianka. Dzięki!
OdpowiedzUsuńYay, Rares-nauczycielka xD
OdpowiedzUsuńTaa, gdyby tylko wiedziała, KTO chodzi po głowie naszej Shy ;]
Rozdział bardzo lekki, mimo dość... smutnego początku. No nic... pozostaje czekać, jak się to rozwinie ^^
Specjalnie przeczytałem Silent Ponyville, mimo że nie lubię takich klimatów (sama gra miodzio, ale z kucami nie bardzo, nvm). Teraz jestem na bieżąco, czekam na resztę.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa to tam jestem w stanie przeczytać każdy rodzaj ff.
OdpowiedzUsuńps. czy ktoś tłumaczy rainbow factory?
Raczej nie. Pierwotnie miał go zrobić Czarny Bonek i jego ekipa, ale zarzucili projekt i chyba nikt tego nie robi.
UsuńNiestety:( Chętnie sam bym zrobił, ale nie mam czasu kompletnie. Nie ma to jak nabrać sobie za dużo na głowę:P
UsuńKtoś tłumaczy, ale nie wiem, jak to idzie.
Usuńnie masz jakiegoś błędu w texcie? kiedy się konczy rozdział 1 to rozdział 2 zaczyna się inaczej a w texcie tez jest urwanie miedzy Christianią na początku nagle znajdują się w domu WTF ?
OdpowiedzUsuń???? nie ogarniam...
Usuńchodzi mi o te retrospekcje powinien napisać uwaga retrospekcja a nie tak nagle bez niczego bo mi sie miesza :P
UsuńRetrospekcja jest odgraniczona linią od właściwej części i dodatkowo pisana jest kursywą na początku każdego rozdziału.
OdpowiedzUsuńA więc widzisz - nie tylko mnie ta retrospekcja zmyliła :P
UsuńAle to już raczej wina autora niż Ciebie ;)
Dobry fanfic. Brawa za tłumaczenie. Klaps w "de" za duże "ż" w środku wyrazu. Reszta super :)
OdpowiedzUsuńJak mozesz podaj gdzie mam ten blad a od razu go poprawie:) dzieki za zwrocenie uwagi:)
Usuńfanfic ciekawy, dobra odskocznia od Fallout Equestrii, bo coś mnie napadło by ją przeczytać w całości
OdpowiedzUsuńa co do tłumaczenia to czy ktoś przetłumaczył My Little Dashie albo Rainbow Factory?, czy można się pobawić z nudy w pracy i to zrobić?
MLD nie wiem, RF... Emes wspominał, że ktoś tłumaczy, ale raczej nie wiadomo nic więcej.
UsuńWięc... teoretycznie się możesz tym bawić :P
@Niklas
UsuńMiałem na myśli Czarnego Bonka, nie zauważyłem, że wcześniej o nim wspomniałeś.
Wysyłałem mu nawet swoje tłumaczenie tekstu piosenki, jak ktoś chce, to też mogę wysłać.
@Emes
UsuńCzyli nikt nie tłumaczy :P Akurat jakiś czas temu wypatrzyłem jego koments na kanale Octa, że porzuca projekt, stąd wiem, że nie tworzy...
MLD: https://docs.google.com/document/d/1ZMzGgWSILBii33v-ncvTLTIu2vcL-e37054cZchfqe4/edit
UsuńŚwietne. Kiedy kontynuacja? :D
OdpowiedzUsuń"Dżentelkuc" i padłem
OdpowiedzUsuńJesteś pierwszą osobą, która zwróciła na to uwagę :) Sądziłem, że mogą być kontrowersje, ale jakoś mi się skojarzyło:P
UsuńNie no bardzo fajne, aż sobie wyobrążam polską Rarcię mówiącą coś takiego i turlam się ze śmiechu.
UsuńNo weź- Dżentelkuc to teraz moje ulubione słówko.
Uff cieszę się:)
UsuńPopieram TruthSendera, miałem identyczne odczucia :D
UsuńPrzeczytałem na razie rozdział 1 i bardzo rzuciło mi się w oczy jedno nadużywane określenie. Fluttershy coś często chichocze. Nie bardzo mi się z nią chichotanie kojarzy. Co do charakterów, to do Rainbow nie mam zarzutów, ale Fluttershy jest jakaś... niefluttershajowa.
OdpowiedzUsuń@Malchior
OdpowiedzUsuńZe względu na ubogość naszego języka na przetłumaczenie słów "giggle" "chuckle" "tehee" "cackle". U nas na to jest jedno słowo - "chichotać". A autor bardzo często używa wyżej wymienionych słów, a ja nie mam pojęcia jak wybrnąć z tego. Nie ukrywam, że jest to jeden z moich najcięższych problemów translatorskich. Jak masz pomysł to podziel się nim :) Chętnie skorzystam.
@Deveel chichotać -> brechtać się, chachać, rechotać, rżeć, śmiać się, zaśmiewać się.
UsuńSłownik synonimów :)
... i wtedy Fluttershy zabrechtała...
UsuńNo weź :D Mówisz na serio?
@Deveel
OdpowiedzUsuńJęzyk ojczysty nie jest moją mocną stroną, ale w niektórych książkach, czy wierszach tłumacze używają po prostu innych słów niż w orginale, może np: zaśmiała się?
Kiedy następna część?
OdpowiedzUsuńDeveel masz deviantart'a?Jeśli tak to poprosiłbym o link.
OdpowiedzUsuńheh... Przeczytałem wszystkie obecne rozdziały(obecnie są 3) i spodziewałem się czegoś innego. Ciekawie jest tutaj przedstawiony charakterek Fluttershy ale bez żadnych większych zwrotów akcji, tak jak by się to dzieje"za wolno". No nic jak już zacząłem to czekam na 4-tą część i epilog:)
OdpowiedzUsuń@Vampiur Mam devianta, ale nic na nim nie mam. Korzystam z niego tylko, żeby dodawać konta, które mi się podobają. Ale proszę http://zyciu.deviantart.com/
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze troszke poczekam na MLD... Słyszałem kawałek PL i chcę dalej, lecz mój kolega już nie tłumaczy.
OdpowiedzUsuńNie mogąc się doczekać kolejnego rozdziału aż przeczytałem po angielsku :)
OdpowiedzUsuńCo prawda średnio znam angielski ale wrzuciłem cały tekst do translatora google i czytałem oryginał wspierając się kiepską translacją, o dziwo czytało się przyjemnie, pewnie dlatego że fanfic bardzo mi się spodobał, jak autor by zrezygnowałz tłumaczenia chętnie bym dokończył.
Tak poza tym jest kontynułacja pt. "The Rainbow's Surprise"
Tłumaczenie już dawno jest. Trzeba po prostu zaglądać na FGE:) Zmienił się moderator fanfików. Teraz zajmuje się nimi Frey i nie mógł edytować tego posta, więc wrzucił resztę w innego. Daję linka :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.mylittlebrony.blogspot.com/2012/02/aktualizacje-fanficow.html
Dzięki, jestem świeżym bronym to dlatego ;)
OdpowiedzUsuńTeraz tylko czekać na tłumaczenie silent ponyville 2 bo nie wiem czy nie pójdzie mi za opornie po angielsku, no a rainbow suprise czeka heh.
Przeczytałem całość i postanowiłem tutaj zostawić krótki komentarz. Tłumaczenie nie jest idealne, ale błędy są na tyle nieznaczące, że nie obudziły czepliwej strony mojej natury. Ogólnie - pochwały dla tłumacza :)
OdpowiedzUsuń